Tylko tatuaże?
Jak wspomnieliśmy na początku artykułu, walk-in’y to nie tylko tatuaże, które możemy zrobić bez wcześniejszego umówienia się. Zazwyczaj, za tego typu wydarzeniem, stoi szereg innych elementów. Po pierwsze poczęstunek. To niezwykle częsty “składnik” takiej imprezy. W zależności od charakteru spotkania, wybierz coś, dla odwiedzających. Urodzinowe ciasto, tematyczne słodycze, czy chociażby cukierki z logiem studia, to zawsze miłe zakoczenie.
Co dalej? Pomyśl o czymś specjalnym. Możesz postawić na losy, w których do wygrania będą między innymi gadżety z twojego studia, a nawet sesja tatuażu o określonej kwocie. Wspaniałym pomysłem są także maszyny z kulkami, w których znajdują się gotowe wzory. Artysta przygotowuje swoje propozycje, wrzuca do maszyny, a klient za określoną kwotę może wytatuować wzór, który wylosuje. Możesz także postawić na zniżkę, np. drugi wzór wykonany podczas walk-in, tańszy o 50%. To tylko nasze propozycje, ale śmiało możesz pójść dalej i wymyślić coś swojego. W końcu to właśnie ty znasz swoich klientów najlepiej!