Candy Ink

Swoją przygodę z tatuażem zaczęłam w wieku 22 lat. Wcześniej ukończyłam szkołę plastyczną w rodzinnych stronach. Po zakończeniu edukacji zajmowałam się tak naprawdę wszystkim i niczym nadzwyczajnym. Tatuowanie było moim marzeniem od najmłodszych lat. Pierwszym tatuażem, który wykonałam był kruk w stylu old school. Jak trafiłam do tej branży? Zaczęłam od pracy w lokalnym studiu tatuażu - od tego się wszystko zaczęło.

Obecnie pracuję w stylach Neotraditional i News Sew School. Kocham wykonywać zarówno tatuaże małe, jak i duże. Chyba nie mam swoich ulubionych motywów w tatuażu - lubię dziarać wszystko, co sprawia, że czuję ekscytację i powiew świeżości. Do tego dochodzą także moje autorskie wzory.

Poza pracą uwielbiam wspinaczkę - bouldering i długie wędrówki na łonie natury.

Gdybym miała dać wskazówkę, co jest kluczem do sukcesu, powiedziałbym, że korzystanie z najnowszych rozwiązań w mediach społecznościowych.